Autem na urlop
by Czesław Jabłoński published onDopiero co zaczęło się nam lato, a lato to przecież zgodnie z tradycją okres gdy wielu ludzi bierze wolne i wyjeżdża na wakacje. Wakacje są po to aby odpocząć, a najlepiej wypoczywa się daleko od miejsca, w jakim powinniśmy zostawić wszelkie swoje codzienne troski. Wychodzi z tego, że duża część letnich wyjazdów to podróże w miejsca relatywnie dalekie od czyjegoś miejsca zamieszkania. Chociaż obecnie do takich dalekich miejsc leci się zwykle samolotem, to mimo wszystko nadal wielu wczasowiczów wyprawia się na wypoczynek samochodem, tak jak to kiedyś bywało.
Podróżowanie prywatnym autem na wczasy ma pewne przekonywujące plusy, do jakich na pewno zakwalifikować wypada samodzielność. Daje to szansę na objechanie licznych lokacji, jakich nie ma na szlakach zorganizowanych wycieczek, a poza tym także nie limituje to urlopowicza pod kątem ilości czasu, jaki zamierza się zostać w dowolnym interesującym miejscu. Dla wycieczkowiczów rządnych przygód taka opcja jest wręcz nieodzowna. Zamiast mordować się w miejscach, które masowo oblegane są przez zwiedzających, a jakie wcale nie zawsze są najbardziej ciekawe, mogą oni pojechać tam gdzie pragną, dzięki czemu ich wczasy są o wiele bardziej interesujące.
Każdy kij ma jednak zawsze dwa końce. Jeśli są plusy to muszą być także i minusy. W przypadku wyjazdu na wczasy samochodem taką najgorszą wadą jest perspektywa popsucia się samochodu. Nie świadczy to naturalnie o tym, iż zawsze na wypoczynkowym wyjeździe wszystkim nadarza się coś nieszczęśliwego, lecz logicznie rzecz biorąc ostatecznie na kogoś wypadnie. Pół biedy jeżeli nadarzy się to na krajowej wycieczce, gdyż nawet jeśli będziemy musieli ściągać pomoc drogową aby zawiozła auto do warsztatu mechaniki pojazdowej (bowiem któż potrafiłby dziś zreperować samodzielnie na środku drogi współczesne auto?), to jednak potrafimy się bez trudności dogadać.
Gorzej jeśli spotka nas coś takiego w jakimś obcym kraju. Nawet choćby ichniejszy mechanik mówił po angielsku, to czy wiesz jak nazywają się w tym języku rozmaite skomplikowane podzespoły zamienne? W rozlicznych państwach przed wjazdem trzeba mieć ubezpieczenie auta na wypadek podobnych usterek, co choć prowizorycznie asekuruje przed wysokimi cenami napraw zagranicą.
Moja prywatna wskazówka przed wakacyjną podróżą autem to wizyta u swojego mechanika i zbadanie czy wszystko w samochodzie jest w porządku. Nawet jeżeli do tej pory wszystko było dobrze to bardziej opłaca się wykazać się ostrożnością, niż wystawić się na mimowolne nieplanowane wydatki, jakie przeobrażą wakacje w horror.